Uprawa winobluszczu. Wszystko, co musisz wiedzieć
- Odkryj
- Poradnik ogrodniczy
- Porady ogrodnicze
- Uprawa winobluszczu.Wszystko, co musisz wiedzieć
Winobluszcz pięciolistkowy (Parthenocissus tricuspidata), znany też jako dzikie wino, to popularna roślina pnąca. Dzięki samoczepnemu pnączu szybko wspina się na ściany domów i zieleni je bez dodatkowego wsparcia. Winobluszcz ma gęste, ciemnozielone liście przez cały sezon wegetacyjny, a jesienią dekoruje ściany płomiennoczerwonym listowiem. Dzięki dużym liściom zapewnia w domu przyjemny chłód podczas gorących, letnich dni. Ale skąd pochodzi winobluszcz pięciolistkowy? Jak się go sadzi i co należy wziąć pod uwagę przed i w trakcie sadzenia?
Winobluszcz pięciolistkowy (Parthenocissus tricuspidata), znany też jako dzikie wino, to popularna roślina pnąca. Dzięki samoczepnemu pnączu szybko wspina się na ściany domów i zieleni je bez dodatkowego wsparcia. Winobluszcz ma gęste, ciemnozielone liście przez cały sezon wegetacyjny, a jesienią dekoruje ściany płomiennoczerwonym listowiem. Dzięki dużym liściom zapewnia w domu przyjemny chłód podczas gorących, letnich dni. Ale skąd pochodzi winobluszcz pięciolistkowy? Jak się go sadzi i co należy wziąć pod uwagę przed i w trakcie sadzenia?
Winobluszcz pięciolistkowy pochodzi z Azji i doskonale czuje się na ścianach nasłonecznionych lub skrytych w półcieniu. Co ważne, im więcej słońca otrzymuje, tym intensywniej czerwienią się jego liście jesienią – w cieniu przebarwienie nie jest tak spektakularne.
Zanim jednak udekorujesz swój dom lub ogród tym efektownym pnączem, upewnij się, że podłoże (ściana lub ogrodzenie) jest w dobrym stanie technicznym. Pędy winobluszczu mogą wnikać w szczeliny i pęknięcia tynku, powodując z czasem szkody, dlatego powierzchnia powinna być nieuszkodzona.
Po sprawdzeniu ścian, można przejść do sadzenia. Winobluszcz, kiedy sadzić? Najlepszym czasem do sadzenia dzikiego wina jest okres od października do marca – wtedy gleba ma odpowiednią wilgotność i temperaturę, a unika się ekstremalnych upałów lata oraz silnych mrozów.
Najlepiej zacząć od jednej rośliny, ponieważ winobluszcz potrafi się szybko rozprzestrzeniać, wypuszczając nowe pędy. Szybko rosnący winobluszcz pięciolistkowy może osiągać 20 metrów wysokości. Jeżeli chcesz posadzić od razu kilka roślin, zachowaj między nimi odległość co najmniej 2 metrów. Sadzonki można nabyć w marketach budowlanych, centrach ogrodniczych i szkółkach.
Winobluszcz należy sadzić w kilku prostych krokach:
Pamiętaj, że winobluszcz pięciolistkowy nie wymaga intensywnego nawożenia – wprost przeciwnie, nadmiar nawozu może sprawić, że pnącze będzie bujnie rosło kosztem wybarwienia liści jesienią. Warto więc nawozić oszczędnie albo wcale, zwłaszcza na żyznej glebie. Dzikie wino jest rośliną mrozoodporną i wytrzymałą, dlatego nie potrzebuje okrywania na zimę w gruncie.
Wczesnym latem na pnączu pojawiają się niepozorne kwiaty, z których jesienią zawiązują się ciemnogranatowe jagody wielkości groszku. Uwaga: owoców tych nie wolno jeść – są trujące dla człowieka. Jagody winobluszczu stanowią natomiast przysmak dla ptaków, więc przy okazji zwabisz do ogrodu ptasie towarzystwo.
Winobluszcz rośnie bardzo szybko i potrafi w krótkim czasie pokryć duże powierzchnie, dlatego późnym latem możesz przyciąć dzikie wino, by zapobiec jego nadmiernemu rozrostowi. W tym czasie pnącze zakończyło już swój intensywny wzrost. Możesz usunąć stare gałęzie za pomocą nożyc do gałęzi, a młode pędy skrócić sekatorem lub akumulatorowymi nożycami do krzewów. W ten sposób lepiej kontrolujesz wzrost, a ponadto zapobiegasz uszkodzeniu rynien, skrzynek roletowych i podobnych elementów przez krzew.
Po przycięciu na ścianach mogą pozostać przylgi, którymi winobluszcz przyczepia się do powierzchni. Możesz je ostrożnie wypalić za pomocą palnika gazowego. Wszelkie inne pozostałości można usunąć za pomocą szczotki i środka czyszczącego.
Pamiętaj, że miejsca, gdzie rósł winobluszcz, mogą wymagać odmalowania lub drobnych napraw, gdyż przylgi z czasem mocno przywierają do tynków i farby. Z tego powodu już przed posadzeniem winobluszczu dobrze przemyśl jego lokalizację – wybierz ścianę o trwałej elewacji lub powierzchnię, której ewentualne uszkodzenia (np. stara ściana gospodarcza, płot) nie będą dużym problemem. Odpowiednio pielęgnowany i kontrolowany winobluszcz odwdzięczy się pięknym, gęstym pokrojem i spektakularnym ubarwieniem liści jesienią.
Winobluszcz na ogrodzenie to znakomity pomysł dla osób pragnących szybko zazielenić i osłonić swoją posesję. Pnącze to świetnie poradzi sobie przy siatce, pergoli oraz drewnianym płocie, tworząc z czasem gęstą, naturalną zasłonę. Wystarczy posadzić sadzonkę u podstawy ogrodzenia – dzięki samoczepnym wąsom winobluszcz będzie piąć się w górę po strukturze ogrodzenia bez potrzeby montowania dodatkowych podpór. Już po paru sezonach nawet nieatrakcyjna siatka zamieni się w ścianę zieleni, która latem zapewni przyjemny cień i prywatność, a jesienią zachwyci feerią czerwonych barw.
Co ważne, na ogrodzeniu winobluszcz nie powoduje takich szkód jak na tynku budynku – nie grozi tu odpadanie tynków czy pękanie muru. Warto jednak kontrolować, żeby pnącze nie przerastało na inne rośliny lub nie wychodziło poza obręb działki. Regularne przycinanie przy płocie pozwoli utrzymać dzikie wino w ryzach i zachować ładny kształt zielonej ściany.
Czy możliwy jest winobluszcz pięciolistkowy na balkonie? Jak najbardziej – nawet jeśli nie posiadasz ogrodu, możesz cieszyć się urodą dzikiego wina na własnym balkonie, pod warunkiem spełnienia kilku warunków.
Przede wszystkim roślina potrzebuje dużej donicy lub skrzyni – najlepiej o średnicy i głębokości co najmniej 50-60 cm. Im większy pojemnik, tym lepiej, ponieważ winobluszcz ma silny system korzeniowy i w małej doniczce szybko zabrakłoby mu przestrzeni oraz składników pokarmowych.
Pojemnik warto ustawić przy balustradzie lub ścianie, po której pnącze będzie mogło się wspinać (można także zainstalować na balkonie specjalną kratkę lub linki, po których roślina będzie się piąć).
Dobrze nasłoneczniony balkon jest dla winobluszczu idealny, ale jeśli jest zbyt mocno słoneczny i wietrzny, pamiętaj o regularnym podlewaniu – ziemia w donicy przesycha szybciej niż w gruncie.
Winobluszcz pięciolistkowy jest mrozoodporny, jednak w warunkach balkonowych jego korzenie są bardziej narażone na przemarzanie. Dlatego przed nadejściem zimy dobrze jest zabezpieczyć pojemnik, owijając go matą słomianą, jutą lub agrowłókniną oraz odizolować od podłoża (np. postawić donicę na styropianie). Dzięki temu roślina bezpiecznie przezimuje. W sezonie wegetacyjnym warto też dokarmiać winobluszcz nawozem do roślin ozdobnych (umiarkowanie, co kilka tygodni), ponieważ w ograniczonej objętości podłoża szybko wyczerpują się składniki odżywcze.
Uprawa winobluszczu w pojemniku wymaga nieco więcej uwagi niż w gruncie, jednak efekt jest tego wart. Zielony parawan z winobluszczu na balkonie nie tylko ozdobi przestrzeń i osłoni nas przed spojrzeniami sąsiadów, ale także w upalne dni stworzy przyjemny mikroklimat, dając upragniony cień.
Na koniec warto podkreślić, że bez względu na to, gdzie posadzisz winobluszcz – przy ścianie domu, na ogrodzeniu czy w dużej donicy na balkonie – efekt końcowy będzie zachwycający. Pnącze to potrafi zmienić zwykłą powierzchnię w malowniczą, zieloną ścianę, która jesienią płonie czerwienią. Uprawa winobluszczu nie jest trudna, a przy odrobinie troski roślina odwdzięczy się bujnym wzrostem.